Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych

Samuel77

Niech mi ktos w końcu wytłumaczy jak jest z tym czarnym propchem w polskim prawie!!??
Czarnoprochowce niby posiadac mozna i z nich strzelać a człowiek ze sklepu z czarnym prochem mi oznajmia że posiadac takowy moga jedynie ci co to maja na broń palną zezwolenie.
To jak to do diabła jest?
Policmajstry jak strzelamy często podchodzą ogladają i idą nie zadając żadnych policyjnych pytań.
Człek jeden zaś pouczył że spytany o źródło prochu odpowiadać mam iz go z petard/rac wygrzebałem.

Marcinek

Witaj
Znawca nie jestem, ale podzele sie z toba moja weidza a ten temat zdobyta doswiadczeniemi jak w wiekszosci przypadkow na forach i od innych ludzi Smile

Od jakiegos czasu w Polsce mozna posiadac replike broni palnej sprzed 1850 roku, oraz AMUNICJE do niej.
Przez amunicje rozumiemy tu zarowno kule jak i proch.
Tak mowi ustawa.
Niestety w tej samej ustawie mozemy wyczytac, ze w Polsce na materialy wybuchowe trzeba miec zezwolenie, a w srod materialow wybuchowych jest wymieniony czarny proch Smile

Jak wiec widac to ammy do czynienia ze zwykla Polska paranoja i znow wszystko zalezy od interpretacji konkretnego pana policjanta, prokuratora czy sedziego.

To co napisalem to wiadomosci zdobyte od innych ludzi, a nie ze studiowania ustawy, wiec jesli nie mam racji to niech mnei poprawi ktos kto ma na ten temat wiedze "fachowa" (a wiem ze to forum czytuja osoby, ktore taka wiedze posiadaja :-] )

Ula

[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam portal giwera.pl

Błażej

na forach fachowców od problemu czytałem, że w MSWiA mają projekt nowelizacji który unormuje to tak:
Broń CP kupujesz bez pozowlenia, nie ma obowiązku rejestracji, ale jak chcesz móc legalnie kupować proch to będziesz musiał zarestrowac broń na komendzie ( dostaniesz wtedy coś jak dowód rejestracyjny pojazdu, który będzie cię upoważniał do zakupu prochu ).

Jarek z Bośni

Ostatnio gadałem z jednym gościem z historickiej skupiny ze Słowacji i powiedział mi, że u nich też robią problemy z zakupem prochu i strzelaniem. Po czym dodał, że za komuny nie mieli takich problemów co mnie rozbawiło, bo za komuny za samo chwilowe pomyślenie o prochu i strzelaniu z niego szło się u nas do ciupy.

skorupa · Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

tu, w Posen, rok temu chciałem kupić pudełko kapiszonow do mojego colta navy. laska w sklepie odpowiedziała, że JUŻ nie sprzedaje. jeszcze rok temu nie było z tym żadnych problemow. ale od kiedy czarnoprochowcy zaczęli je kupować policja rząda prowadzenia ewidencji i ścisłego rozliczania.
są czasem na [link widoczny dla zalogowanych] w sekscji "czarnoprochowce" informacje, że jakiś sklep sprzedaje proch bez problemow. ale to sie zawsze szybko kończy.

skorupa · Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

cholera, nie [link widoczny dla zalogowanych] tylko :

[link widoczny dla zalogowanych]

Błażej

Opowiedź jest prosta. Idziesz na strzelnicę, zapisujesz się do klubu, wyrabiasz legitkę i płacisz składki i możesz kupowac na strzelnicy.

Bartek

Śpieszę wyjaśnić jak sprawa prochu i broni czarnoprochowej stoi w naszym prawie:

1. Zgodnie z atr. 5 ustawy o broni i amunicji istotne częsci broni uważa sie za broń i amunicję. Istotnymi częsciami broni i amunicji jest wg art5 p.3 tejże ustawy "...materiał miotający w postaci prochu strzelniczego"
2. Zgodnie z art.9 "...broń palna i amunicję z wyłaczeniem przypadków, o których mowa w art 11 można posiadać na pdstawie POZWOLENIA na broń wydanego przez..."
3. Art.11 mówi z kolei że "pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku p.1 posiadania broni palnej wytworzonej przed rokiem 1850 lub repliki tej broni"

I wszystko byłoby fajnie gdyby nie przepisy Unii Europejskiej. Ponieważ UE wydała taka fajną dyrektywę regulującą kwestie obrotu bronią, prochem i amunicja na terenie UE nasze kochane MSWiA w dniu 1/02/2005 wydało rozporządzenie wykonawcze do tej dyrektywy. Owo rozporządzenie klasyfikuje broń wg 4 kategorii A-broń nie dostępna dla cywili, B-broń dostępna na podstawie pozwolenia i rejestracji, C-broń dostępna na podstawie tylko rejestracji (idziesz i zgłaszasz że masz) i D-dostępna bez rejestracji.

Zgodnie z rozporządzeniem w Polsce nie ma broni kategorii C i D.

Zgodnie z tymże rozporządzeniem do kategorii B zalicza się broń palna jednostrzałowa gładkolufowa definiowana jako "...oraz w pełni funkcjonalne kopie zabytkowej broni palnej ładowanej odprzodowo na nabój niescalony w postaci pistoletów, rewolwerów i karabinów o kalibrze do 0,58 cala"

Zgodnie z powyższym na terenie naszego kraju posiadanie działającej repliki broni historycznej oraz prochu do niej jest całkowicie NIELEGALNE jeżeli nie ma się na to pozwolenia.

I tu ciekawa kwestia. Nie widziałem jeszcze żeby policja która obowiązkowo ochrania każda imprezę masową w tym turnieje i zloty skonfiskowała choćby jeden egzemplarz broni czy choćby jeden gram prochu Smile

Błażej

A teraz zdradzę byłemu Ministrowi spraw wewnętrznych i administracji coś co powinien wiedzieć każdy maturzysta który miał w szkole WOS.
W kolejności ważności aktów normatywnych w tym kraju ustawa stoi wyżej od rozporządzenia. Znaczy, że takie rozporządzenie to zwyczajny bubel prawny bo skoro ustawa mówi, że mogę posiadac replikę bez pozwolenia to mogą mi to zmienić praktycznie tylko poprzez zmianę ustawy. Wnioski? Były minister który podpisał to rozporządzenie i ludzie którzy je przygotowali są niekompetentni i nie znają prawa.

Wydaje mi się, że niestety jedynym sposobem na zakończenei tej wojny podjazdowej będzie wziąć przykład z górników i tego w jaki sposób załatwili sobie wcześneijsze emerytury:D

Przemek

Bierzemy arkebuzy i idziemy pod Sejm?

Błażej

Nie nawołuj do przemocy ani do próby obalenia premocą ustroju i przyjaźni z USA!

Zauważyłem tylko taką prawidłowość, że pielęgniarki, lekarze i nauczyciele bez przerwy się flagują, strajkują i koczują i jeśli wogóle coś zyskują to jakieś ochłapy a górnicy uzyskali co chcieli niemalże "od ręki". Wink

andrzejm

Panie i Panowie,
apeluję o spokój. Jako stary państwowiec, szanujący i nawołujący zawsze do przestrzegania prawa (he, że też starożytni ukuli jedynie formułkę "twarde prawo, ale prawo"- oryg. "Dura lex....", zamiast np. "debilne prawo, ale prawo") nawołuję do rozprawienia się z problemem w sposód demokratyczny, bo taki model aktualnie obowiązuje.
Proponuję abyśmy powrócili do koncepcji, którą zainaugurowaliśmy w Bolkowie, czyli powołania nowej partii politycznej; mamy szansę, zwłaszcza z naszymi gotowymi hasłami propagandowymi, już za 15 -20 lat objąc wladzę i skończyc raz na zawsze skończyc z tym bezsensownym rozporządzeniem. No kurczę, nie warto?

Błażej

No w sumie? A biorąc pod uwagę fakt, że jesteśmy rozrzuceni po całej polsce to od razu będziemy Partią ogólnokrajową!

Ja bym się jednak zastanowił nad blokadami dróg i wysypywaniem zagranicznego prochu na tory (a co nas z Pionek to niby gorszy?) zawsze daje to sznase na to, że pokażą nas w telewizji i zdobądziemy jakiś elektorat. W sumie to nie musimy przejmować władzy starczy, że wprowadzimy do koalicyjnego rządu naszego człowieka jako ministra spraw wewnętrznych (albo wiceministra przy założeniu, że będzie obrotny a minister nie będzie grzeszył intelektem) i załatwimy sobie to co nam potrzebne.

We współczesnych naukach polityczno społecznych funkcjonuje coś takiego jak teoria grup nacisku, która mówi, że grupy mneijsze ale lepiej zorganizowane często są w stanie wywierać bardziej skuteczny nacisk na władze niż grupy duże, ale pozbawione organizacji.

Bartek

Błażeju masz racje że rozporządzenie stoi niżej w hierarchii niz ustawa. O ile jest to rozporządzenie wykonawcze do tej ustawy.
Rozporządzenie o którym napisałem jest aktem wykonawczym do dyrektywy unijnej która została przyjęta przez wszystkie kraje członkowskie w tym Polskę i jako taka niestety stoi powyżej naszej ustawy.
Poza tym nasza ustawa o broni i amunicji jest bardzo nieprecyzyjna ponieważ w innych paragrafach dokładnie określa zasady posiadania broni "pozbawionej cech użytkowych" i zasady doprowadzenia broni do takiego stanu (ścięcie iglicy, zalanie i przewiercenie w poprzek lufy, trwałe uszkodzenie zamkna etc) a w cytowanym juz przeze mnie art.11 nie precyzuje czy ta replika broni sprzed 1850 może byc w pełni sprawna czy ma być "pozbawiona cech użytkowych". Ten nieprecyzyjny zapis nasz kochany ustawodawca pozostawił do sprecyzowania właśnie w drodze rozporządzenia.
Kwestia naszej cudownej dziurawej ustawy (wg której nie można chodzić po ulicy z młotkiem ale z dwurakiem jak najbardziej tak Wink

) była poruszana przez trybunał konstytucyjny który dokonał takiej wykładni, że ustawa jest napisana ogólnie poto żeby wprowadzić do naszgo prawa zalecenia UE w tej kwestii bez niepotrzebnego powielania zapisów a szczegóły i tak określa rozporządzenie wykonawcze do dyrektywy unijnej które stoi ponad tą ustawą. Pięknie no nie Smile

Siedziałem na tym bałaganem paragrafów wystarczająco długo i jak ktoś jest chętny to mogę mu wskazać konkretne źródła

A tak btw. posiadanie kuszy (jakiejkolwiek) bez specjalnego pozwolenia (o które dużo trudniej niż na giwerę) jest całkowicie totalnie bezapelacyjnie nielegalne a i tak mozna je na legalu kupić - kocham nasze prawo Very Happy

andrzejm

He, a co dyrektywy unijne mówią o posiadaniu miotaczy płomieni? Wolno - nie wolno?

Bartek

Próbowałem znaleźć odpowiedź na Twoje pytanie rezultat mnie powalił.
Ponieważ ani wspomniana przeze mnie dyrektywa unijna (mogę podesłać link jak ktoś miałby akurat nadmiar wolnego czasu) ani nasza ustawa o broni i amunicji, ani też rozporządzenia wykonawcze do obu powyższych aktów prawnych nie mówią nic o miotaczach ognia to zgodnie z zasada prawną, że to co nie jest prawnie zabronione to jest dozwolone, MIOTACZE OGNIA SĄ LEGALNE Twisted Evil

A teraz poproszę prozac i kwartę horyłki bo to trochę za dużo absurdu jak na moje skołatane nerwy Wink

Błażej

Andrzeju założę, że w "Radosławie" nie macie jeszcze zrekonstruowanego miotacza płomieni? PIAT-a też pewnei nie a sądzę, że (bez amunicji) bo granaty były wyrzucane dzieki sprężynie Wink

andrzejm

Czołem,
moje pytanie było czysto retoryczne - istnieje spora litania niebezpiecznych urządzeń, które wszelkie ustawy pomijają. Ten, który podałem to jeden z bardzej spektakularnych.
PS. PIAT-y, a konkretnie ich repliki są w użyciu grup rekonstrukcyjnych okr. II w. św.

Marcinek

Bartek, wszystko to co napisales jest bardzo ciekawe i generalnie zgadza sie z tym co nasze srodowisko wie na ten temat.

Mam pytanie. Czy na codzien masz cos wspolnego z prawem, czy jestes tak jak wiekszosc z nas samozwanczym poszukiwaczem prawdy?

Bartek

Jestem , jak to zgrabnie ująłeś właśnie "samozwańczym poszukiwaczem prawdy" Very Happy

A tak btw (ale pozostając w temacie poszukiwań) wygrzebałem w Centralnej Bibliotece Wojskowej i usilnie próbuję wypożyczyć reprint wraz z tłumaczeniem z łaciny na polski książki "Artis Magnae Artileriae - pars prima" z 1651 autorstwa Kazimierza Siemienowicza - inżyniera artylerii koronnej za czasów Władysława IV.
Jeśli tylko wpadnie w moje łapska to ksero jej nie ominie Twisted Evil

Błażej

Andrzeja Del Aqua po polsku znajdziesz w BUW-ie

Bartek

UWAGA, UWAGA, UWAGA Exclamation

Dotarłem do świeżutkiego, znowelizowanego rozporządzenia wykonawczego MSWiA z dnia 24 kwietnia 2007r do wspomnianej przeze mnie wcześniej dyrektywy unijnej nr 91/477/EWG o broni i amunicji, które mówi, że kategorii B - broń wymagająca pozwolenia, odpowiada w Polsce broń palna jednostrzałowa definiowana jako:
"... oraz w pełni funkcjonalne kopie zabytkowej broni palnej ładowanej odprzodowo na nabój niescalony w postaci pistoletów rewolwerów i karabinów o kalibrze do 0,58cala"
Czyli wystarczy mieć broń o kalibrze większym niz 15mm i problem z głowy co w przypadku arkebuzów i muszkietów nie jest trudne Very Happy

Normalnie I LOVE KACZMAREK lol Laughing

Marcinek

No chyba ze ma sie arkebuz o kalibrze 14 mm...

Adamek

jesli tak to kiszka Crying or Very sad

Bartek

Rafał

Lipa i weź coś tu zrób

ludar

Mnie to jakoś nie będzie denerwować Twisted Evil

Rafał

No to jak się będzie zamawiało broń to trzeba na wstępie powiedzieć o tym kalibrze . No cóż ja dopiero się obszywam zanim będę kupywał broń to może się coś zmieni

Błażej

Problem polega na tym, że Broń kozaków miała raczej mały kaliber. Były to głównie arkebuzy z których strzela się "z policzka" i z tego powodu montowanie w nich luf o dużych kalibrach było niewskazane dla stanu uzębienia strzelca (, że nie wspomnę o tym, że silny odrzut ma negatywny wpływ na celność). Pod beresteczkiem wykopali tylko dwie lufy o kalibrze większym niż 15 mm.