Czehryński Pułk Kozaków Regestrowych

Jarek z Bośni

Witam. Temat wydzielony z dzialu ORYGINALY z tematu o siekierach itp. Mam nadziej, ze dyskusja sie rozwinie
Pzdr.

Ciekawe czyj był ten berdysz spod Beresteczka. Raczej nie moskiewski. To pytanie jest związane z dyskusją jeszcze z freha, "czy Kozacy używali berdyszów" ja twierdziłem (trochę szóstym zmysłem, że tak) przeciwnicy tej teorii uważali, że nie, podpierając się ikonografią ( w liczbie może 3 przykładów). Wychodzi chyba na moje.

Marcinek

Pamietam ta dysklusje (nawet niedawno ja czytalem).
Chetnie bym do niej powrocil. Chwilow nie mam czasu napisac jakiegos wywodu, ale postaram sie niedlugo. Licze, ze dyskuisja sie rozwini.
Jak tak bedzie to wydzieli sie specjalnie temat.
PZDR

Jarek z Bośni

Temat drzewcówek jest bardzo intrygujący. Berdysze to tylko sprawa udwodnienia faktu używania ich przez Kozaków. Ciekawszym by było dotarcie do zdjęć tej słynnej kozackiej halabardy wyłowionej z jakiejś rzeki a przedstawionej jako szkic w encyklopedii kozackiej.

saszko zaremba

---udwodnienia faktu używania ich przez Kozaków. ---
Nie fakt :-\ bierdysz znajdziony pry ciale kozaka donskiego

Marcinek

Witam.

Zebralem nieco sil, zeby cos skrobnac na ten temat Smile

No wiec i ja takze nie spotkalem sie z zadnymi dowodami, ani nawet przeslankami ku temu, zeby kozacy REJESTROWI w okresie co najmniej do 1648 roku, ale takze i potem mieli uzywac czegokolwiek do podpierania broni palnej. Tyczy sie to zarowno forkietow, berdyszy czy czegokolwiek o podobnym przeznaczeniu.

Nie mozemy znalesc zadnych sladow zarowno w literaturze jak i w ikonografii.

Jarku, nie jest prawda, ze przeciwnicy forklietow moga powolac sie na kilka ikon. Ja jestem w posiadaniu wielu "obrazkow" przedstawiajacych kozakow. Zarono portretow, ikon, miedziorytow, herbow itp. i na zadnym z nich nie zaznasz niczego co mialoby sluzyc jako forkiet.
Mam nadzieje ze wkrotce uda mi sie poskanowac wszystko i wrzucic, jednak na razie ponosze kare za to ze zachcialo mi sie zaczynac studia i do kocna czerwca nawet nie chce mi sie o tym myslec Smile

Kolejna przeslanka przeczaca uzywaniu forkietow jest to, ze w zasadzie kozacy rejestrowi byli rodzajem dragonii. W kocu mimo iz posiadali konie to zazwyczaj walczyli pieszo. W takim przypadku forkiet jest znacznym utrudnieniem.
Z tego samego powodu wynika, ze kozacy uzywali raczej lzejszej broni niz typowy muszkiet lontowy (co potwierdzaja wykopaliska). A taka bron juz nie koniecznie wymaga podporki (zreszta z doswiadczenia wiemy ze nawet kubowiczowa 6-cio kilowka nie wymaga forkietu do sprawnego obchodzenia sie z ta bronia)

Kolejnym powodem dla ktorego nie widze potrzeby stosowania forkietu jest fakt iz czesto kozacy walczyli ukryci za taborem. Wiem, ze ta akurat teoria jest dosc mocno naciagana, ale jesli juz dochodzi do obrony taboru to sam tabor jest wystarczajaca podpurka pod bron.

Oczywiscie takie znaleziska jak berdysze czy wielkie topory nie sa dla mnei niczym zadziwiajacym. Zwlaszcza pod beresteczkiem, gdzie poza kozakami uzbrojonymi i zorganizowanymi jak stare (sprzed 1648 roku) pulki rejestrowe, znajdowala sie masa ludzi uzbrojonych w co popadnie, a wiec takze i berdysze do walki wrecz.

Czekam z niecierpliwoscia na jakies inne argumenty Smile

Pozdrawiam

Jarek z Bośni

Dobra wymiękłem. Ale tabor jako podpórka nie jest zbyt dobry bo jest na kołach i może odjechać jak jest z górki.

Marcinek

Z tym taborem to mnie rozwaliles Very Happy

Przemek

nie wiem w jakim stopniu ten małunek przedstawia wojsko zaporoskie, kiedy został namalowany i przez kogo, ale był umieszczony przy tekście o Atamanie Piotrze Konaszewiczu- Sahajdacznym

widać tu, że kozacy używają forkietów
(http://kozak.donetsk.ua/displ.html)

P.S. od kiedy niebieski i żółty są symbolami Ukrainy ?

Marcinek

Witam

Czekalem, az wypowie sie ktos madrzejszy ode mnie, ale z powodu braku odzewu to ja cos naskrobie, zeby nie bylo oswiecenia Smile

Obrazek jest raczej dzielem wspolczesnym. Swiadczy o tym przede wszystkim styl. Dalej z rewelacji mozna dopatrzefc sie w ostatnim planie okolo czterometrowych pik. Wiecej szczegulow trudno sie dopatrzec, bo obrazek jest dosc maly. Kolejny fakt to te barwy niebiesko-zolte. Dosc naciagane przemycenie walorow tak modnych i u nas ostatnimi czasy jak "wychowanie patriotyczne" (TU WIELKIE POZDRO DAL WICE PREMIERA Very Happy

). Zwlaszcza jesli obrazek ma miec cos wspolnego z Sahajdacznym. Ale nawet wiele, wiele lat po Chmielnickim trudno mowic panstwie Ukrainskim w DZISIEJSZYM rozumieniu.
Poza tym portret hetmana do zludzenia przypomina powielane dzis podobizny Chmielnickiego.
Pzdr.
Marcinek Smile

Przemek

Ja czekałem, aż się ktokolwiek wypowie. Szukam dalej małunków.
Mnie to się nawet wydaje, że to po 1990 roku malowane- taka propagandówka Very Happy

Kto się zna na sztuce? Abo, najlepiej, kto studiuje historię sztuki?

Błażej

Może i jej nie studiuję, ale egzamin z hs zdałem na ocenę bdb. Prośba na przyszłość, zanim zaczniecie się podniecać jakimś obrazkiem postarajcie się sprawdzić skąd pochodzi i co najważniejsze czy jest to malowidło z epoki ( znaczy XVII wiek ), XIX wieczna litografia bazująca na ichniejszych wyobrazeniach o kozaczyźnie naddnieprzańskiej, czy XX wieczne rysunki ( widziałem kilka takich na których kozacy noszą perskie zbroje typu "cztery lustra" ).
Więc gorąco zachęcam was do szukania ikonografii, oraz zwracania uwagi na to czy rysunki dotyczą kozaczyzny zaporoskiej, dońskiej, kubańskiej i z jakiego wieku.

Przemek

wiem, że pochodzenie jest ważne. Wszak napisałme, że nie wiem, bo nie było napisane na opakowaniu.

Mimo to deklaruję większą staranność przy szukaniu innych źródeł.

Tomasz Rejf

[link widoczny dla zalogowanych] i ogólnie [link widoczny dla zalogowanych]